Wiadomości

16 sekund grozy

Data publikacji 17.07.2008

Możliwość szybkiej lokalizacji osoby dzwoniącej, którym to systemem dysponuje radziejowska policja, zapobiegła czynowi samobójczemu 60-letniego mieszkańca gminy Dobre.

 

Informacja prasowa, 9 lipca 2008r, godzina 19:28


16 sekund grozy, Radziejów- Dobre

Lokalizator osoby dzwoniącej, który od początku lipca br wykorzystywany jest przez radziejowskich stróżów prawa, pozwolił na zapobieżenie śmierci 60-letniego mieszkańca gminy Dobre. Policjanci radziejowskiej prewencji dotarli na czas. Mężczyzna nie zdążył zrealizować powziętego zamiaru targnięcia się na życie.

Dzisiaj (9 lipca br), krótko przed 19:30 dyżurny radziejowskiej komendy odebrał kolejny telefon tego dnia, na alarmowy numer 112. Dzwoniącym był mężczyzna, po głosie wynikało, że w starszym wieku, i zapłakanym głosem przekazał krótką wiadomość-komunikat, trwającą zaledwie 16 sekund, o tym, że za chwilę popełni samobójstwo, po czym nie reagując na pytania dociekliwego mundurowego o dane osobowe, umożliwiające jego identyfikację oraz ewentualne udzielenie pomocy, rozłączył się.



Mimo, że całe połączenie trwało sekundy, a dotyczyło być może faktycznie mającej nastąpić śmierci człowieka, aspirant sztabowy Zbigniew Ciechowicz, wykorzystując możliwości środków technicznych, ustalił przy pomocy lokalizatora osoby dzwoniącej, miejsce z którego wykonał połączenie, jego dane osobowe.

W tym samym czasie skierował patrol radziejowskiej prewencji: starszego posterunkowego Rafała Przybysz i posterunkowych Agnieszkę Kosek i Przemysława Jarka, celem podjęcia interwencji. Gdy radiowóz dotarł na miejsce w pobliżu zabudowań na terenie jednej z miejscowości w gminie Dobre, zastali żonę niedoszłego samobójcy, która wskazała kierunek w którym jej mąż, ze sznurem się oddalił. Policjanci pobiegli i w odległości około 150 metrów, w lesie zastali 60-latka, który zamierzał wykorzystać posiadany sznur do powieszenia się. Udaremnili ten zamiar . Mężczyzna przez cały czas płacząc mówił, że nie che żyć, był bardzo podenerwowany, w końcu zaczął narzekać na dolegliwości układu krążenia, co spowodowało konieczność wezwania karetki pogotowia. Zaproponowano mu także pomoc policyjnego psychologa.

Po udzielonej mu pomocy lekarskiej, z uwagi na stan nietrzeźwości blisko 1.7 promila alkoholu, został prze konwojowany do Izby wytrzeźwień.



Okazuje się, że bardzo przydatną możliwością wykorzystywania zdobyczy techniki w kwestii lokalizacji osób dzwoniących pod numer alarmowy 112, czy 997, przynosi efekty w postaci możliwości dotarcia do osób potrzebujących lub którym jest niezbędna pomoc, a sami nie mogą podać lokalizacji, w szybkim czasie, co jak w tym konkretnym przypadku, spowodowało skierowanie mundurowych i zapobiegło tragedii 60-latka.



Ponadto ten sam system jest wykorzystywany do identyfikacji dzwoniących z fałszywymi alarmami „dowcipnisiów” na numery alarmowe służb ratunlkowych, za co grożą konsekwencje karne.


Art. 66. § 1. Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1.500 złotych.

§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1.000 złotych.


Powrót na górę strony